W tym roku kończę 25 lat, więc to już czas na wprowadzenie serum w rutynę pielęgnacji cery. Długo szukałam odpowiedniego serum który, nie będzie za drogie, aż w aptece natknęłam się na to z firmy Dermedic.Chyba już nie podoba mi się wklejanie na bloga treści tego co producent pisze o danym kosmetyku, ja raczej tego nie czytam tylko skupiam się co bloger ma do powiedzenia na jego temat.
Serum mam od grudnia, wystarczyło mi na 3 miesiące, ale przyznaję stosowałam z przerwami. Teraz pojemniczek jest pusty, leży już jakiś czas... więc przyszedł na niego czas :D Stosowałam na wieczór pod krem, a czasem solo i też dawał radę.
Pierwsze co nasuwa mi się na myśl kiedy o nim pomyślę to, że jest idealny na lato, kiedy to nie możemy korzystać z serum z wit, C.
Wypunktuje, żeby nie było chaotycznie:Pojemniczek: piękny!szklany lazurowy z pipetką, przez co ma się wrażenie używania czegoś luksusowego :)
Idealny nawilżacz! zawiera 15% kwasu hialuronowego, który wiąże wodę w naskórku i nie pozwala jej uciec. Nie daje złudnego powierzchownego nawilżenia, długotrwale i dogłębnie nawilża.
Wodnista konsystencja, która szybko się wchłania.
Pięknie pachnie tak świeżo jakby ogórkowo.
Nie zapychał.
koszt ok 35zł! jak za serum to bardzo nie wiele.
Nie miałam dawno kosmetyku, który by tak dobrze nawilżał, w połączeniu z kremem na noc tworzą idealną parę. Z pewnością sięgnę po niego ponownie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz